Wtorek to dla mnie ostatnio wyjątkowy dzień. Zawsze we wtorki oglądam z moją drugą połówką Bates Motel, ostatnio mój ulubiony serial. Dziwnym zrządzeniem losu na dwa tygodnie przed emisją serialu stałam się wielką fanką kultowego filmu Psychoza Alfreda Hitchcocka oraz jego kontynuacji Psychozy II i Psychozy III. Wstyd się przyznać ale nigdy wcześniej ich nie widziałam i długo się zbierałam do ich obejrzenia. Niestety Psychoza nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia. Dla większości to co napiszę teraz będzie herezją, ale to sequel zdecydowanie powala na kolana. To właśnie w "dwójce" poznajemy bliżej głównego bohatera, którym jest "przesympatyczny" seryjny morderca - Norman Bates. Warto wspomnieć, że obie części kontynuacji Psychozy są już reżyserii Anthony'ego Perkinsa, który to właśnie wciela się postać głównego bohatera.
W takich oto okolicznościach pojawiło się u mnie obsesyjne zainteresowanie Psychozą i wszystkim co jest z filmem związane. Poniżej na zdjęciu Alfred Hitchcock na tle kultowego Psycho House.
Oczywiście nie miałam pojęcia, że powstaje taka produkcja jak Bates Motel. Możecie sobie tylko wyobrazić rozmiar mojego podekscytowania na wieść o emisji serialu, który miał być hołdem dla oryginalnej Psychozy. Śmieję się, że producenci nie mogli wybrać lepszej daty premiery. Moje zainteresowanie sięgało wtedy zenitu :) Nie będę ukrywać, że miałam bardzo duże oczekiwania co do serialu i na szczęście nie zawiodłam się. Pomimo, że jest to zupełnie nowa historia, to serial "kupił mnie" już po pierwszym odcinku. Rewelacyjna gra aktorska, niesamowity klimat a motel i dom jak wyjęte z oryginału. Z góry mówię, że jeśli ktoś szuka w nim remake'u "Psychozy", to się zawiedzie. Natomiast jeśli ktoś chce się dowiedzieć dlaczego Norman stał się psychopatycznym mordercą, to pozostaje mi tylko gorąco zachęcić do obejrzenia serialu.
zdjęcie: schowtv.pl
Fabuła Bates Motel osadzona jest w czasach współczesnych. Normana poznajemy jako normalnego nastolatka. Jednak kulminacja fatalnych wydarzeń, presja matki, z którą to łączą go bardzo skomplikowane relacje, prowadzi do co raz większych zaburzeń jego osobowości. Wielki ukłon w stronę Very Farmiga, która zagrała Normę Bates. Jestem naprawdę zachwycona. Wydawać by się mogło, że jest opiekuńczą i kochającą matką, i z pewnością tak jest, jednak uwielbia manipulować ludźmi a zwłaszcza swoim synem. Robiąc z siebie ofiarę, potrafi wzbudzać w Normanie bardzo silne poczucie winy. Szantaż emocjonalny to jej specjalność. Bardzo dużo od niego wymaga. Czasami ma się wrażenie, że traktuje go bardziej jak partnera życiowego, zupełnie zapominając się, że Norman jest tylko dzieckiem i w związku z tym ma własne potrzeby.
zdjęcie: spinoff.comicbookresources.com
Przerażające jest to, że taka Norma jest w każdym z nas, w większym lub mniejszym stopniu. Czy po obejrzeniu serialu też odnosicie takie wrażenie?
Mam jeszcze kilka ciekawostek dla fanów Psychozy:
- jeśli kiedyś zastanawialiście się, czy Psycho House istnieje naprawdę to zapraszam tutaj;
- jeśli macie ochotę na niezapomniany prysznic w Bates Motel i przy okazji zobaczyć na własne oczy Wisteria Lane to zapraszam na wycieczkę po Universal Studios;
- akcja Psychozy zaczyna się w najpiękniejszym mieście na świecie - Phoenix w stanie Arizona;
- Anthony Perkins, filmowy Norman, był biseksualistą i zmarł w wieku 60 lat z powodu powikłań związanych z AIDS;
- jego żona Berry Berenson była pasażerką American Airlines Flight 11 i zginęła 11 września 2001r. w wiadomych wszystkim okolicznościach.
Looking for inspiration
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz